Moda na wszystkiej maści symulatory od zwykłego kamienia po kilka dużo zaawansowany życia, mieszka w najłatwiejsze. Jednakże fani kółek rolniczych nie posiadają za wielkiego wyboru w obecnym wyborze poza dobrze znanym Farming Simulator. Na naprzeciw oczekiwaniom wyszła ekipa Triangle Studios, która postanowiła stworzyć Realną Farmę i pewną konkurencję dla rzeczonego Farminga. Niestety finalnie dostaliśmy coś całkowicie niezależnego od pierwszej wizji autorów.
Mało kto by przypuszczał, ale omawiany produkt oferuje malutki zalążek fabularny, co właściwie nie jest powszechnie znajdowane w tego rodzaju symulatorach. Przygodę rozpoczynamy u dużego farmera Mata. Teraz na jego polu wykonujemy pierwsze zlecenia, by w późniejszym czasie wejść na domowe plus pukać się z kolejnymi wirtualnymi rolnikami o wpływy, czy zbytek plonów. Trzeba przyznać, że koncepcja komunikowała się całkiem nieźle, a co spośród ostatniego bowiem zginęła w morzu nijakości oraz wszechogarniającej nudy przez które podziękowałem za tryb pracy po godzinie od odpalenia programu.
Sprawie w żaden droga nie poprawiają łatwe zadania polegające jeszcze na ostatnim jednym - jedź zasiej w stałym terminie, oddaj sprzęt. Doprawdy można usnąć.
Mimo wszystko pod najważniejszym względem, czyli interesowania się uprawą pola, artykuł w każdym stopniu spełnił pokładane w nim szanse. Jednakże pomimo to właściwie szybko rozczarowały mnie małe powierzchnie działek nawet w najkrótszym stopniu nieporównywalne z obecnym bogactwem świadczonym przez Symulator Farmy. W efekcie wykonywana robota odbywa się dość szybko, bo po kilku okrążeniach traktorem.
W sztuce do wyboru jesteśmy zestawy traktorów, ciągników, pługów, lub nawet kombajnów. Kupimy je na symulatorfarmy.eu/farming-simulator-2013-ursus-pobierz/ jakość (za kredyt) lub wypożyczymy. Dopiero co spośród ostatniego bowiem nawet pomimo posiadania licencji marek wybór jest źle mały? Właśnie na pierwszy etap oka cała lista może imponować, lecz po przejściu w dobór określonego rodzaju sprawiamy ich tylko kilka, często po dwa.
Podobnie sytuacja bierze się ze zwierzętami. Jednak możemy także działać oraz w współczesnej rzeczy, to że ich ilość oddana do dyspozycji jest znacznie popularna - zatrzymuje się do około czterech gatunków.
Choć gra oferuje również obsługę pada jak również klawiatury, to w sukcesie tego kontrolera nie możemy zmienić żadnych ustawień. A istnieje taka potrzeba, bowiem samo sterowanie za pomocą klawiszy wygląda po prostu tragicznie także jest całkiem nieintuicyjne. Za doskonały przykład niech posłuży fakt, że żeby dojść czym się wychodzi z traktoru musiałem zasięgnąć reklam w internecie. Przesiadka na pada stoi się tak jakby koniecznością.
Przynajmniej na pierwszy rzut oka oprawa wizualna wygląda przyzwoicie, a wygląd detali drzew lub trawy nie budzi zastrzeżeń, więc im dalej w natłok tym idzie więcej fuszerki. Odwzorowanie maszyn składa się po prostu średnio, a brak elementarnego wskaźnika pomiaru prędkości danego na belce rozdzielczej jest idealną wisienkę na torcie. Jakość budynków i budzi moje zastrzeżenia.
Na atut na pewno zaliczę fakt swobodnego unoszenia się oraz planowania o tym co planujemy robić. Na przykład wybrać się do sercem miasta, które choć nie jest daleko małe, to świeci pustkami i prosi bardziej stolicę duchów, aniżeli tętniące życiem miejsce. Podobnie sprawa wygląda z samochodami – na wszą grę sporadycznie przejedzie indywidualny i ten jedyny typ maszyny.
Ogółem cały świat przypomina bardziej projekt studenta pierwszego roku programowania niż profesjonalisty otrzymującego za pewne nie małą pensję.
Real Farm Sim jest że gorszą kopią Farming Simulatora, jaka w dodatku ma znacznie mniej do zaoferowania, aniżeli większy wróg oraz z naturalną farmą ma nieco wspólnego. Generalnie odradzam kup tego bytu w jakiejś cenie.